Najlepszy przepis na domowe ogórki małosolne - nie za kwaśne, pachnące koprem i chrzanem - przepyszne do grillowej sałatki!Sklep internetowy: http://sklep.ch
Jak przetkać kibel domowym sposobem? Szczotka toaletowa, gorąca woda i dodatki. Lekko zatkany sedes można spróbować przepchać szczotką toaletową. Pomoże rozsunąć na boki papier. Przy większej ilości blokady trzeba nałożyć gumowe rękawice i najpierw usunąć zalegający zator. Alternatywą jest użycie gorącej wody.
Gotowy płyn przecedzić przez sitko i przelać do plastikowych butelek, tak aby podpiwek zajmował 3/4 wysokości. Odstawić w ciemne miejsce na 24 godziny. Po tym czasie odkręcić nakrętkę i delikatnie ścisnąć butelkę, aby wypuścić trochę gazu. Pozostawić w chłodnym miejscu na 4 doby - do dalszej fermentacji. Udostępnij.
Vay Tiền Nhanh. Posted By on Lis 30, 2020 | Akupresura to nic innego jak uzdrawianie przez uciskanie. Jest to stara metoda, stosowana już od dawna przez człowieka. Zdobywa coraz więcej zwolenników w USA oraz w zachodniej Europie a także w Polsce. Wprawdzie akupresura kojarzy się z uciskaniem stóp, jednak punkty czułe na dotyk czyli receptory znajdują się też na głowie, plecach, nogach i dłoniach. Impuls jest przekazywany do mózgu, a stąd do chorego narządu na przykład do serca czy płuc. Dzięki temu dopływa do niego więcej krwi i tlenu i szybciej wracamy do zdrowia. Wielu zwolenników akupresury jest zdania, że najskuteczniej działa uciskanie stóp inni twierdzą, że receptory dłoni czy głowy równie dobrze przekazują impulsy. Praktycy tej metody zalecają stosowanie naprzemiennie, jednego dnia uciskamy punkty na stopach, a następnego tylko na dłoniach lub twarzy. Akupresurę można stosować nawet u małych dzieci. Najlepiej skorzystać z usług profesjonalnego terapeuty w poradni medycyny niekonwencjonalnej. Ale można również wykonać ją samodzielnie, gdy na przykład boli głowa lub dokucza męczący katar. Author:
Czy zażycie „dopalaczy” jest mniej groźne niż używanie innych narkotyków? Zdecydowanie nie jest to prawdą, że „dopalacze” są mniej groźne niż narkotyki. Może być wręcz przeciwnie. „Dopalacze” mogą okazać się szczególnie niebezpieczne dla zdrowia i życia, gdyż ich skład jest nieznany użytkownikowi (a czasami również osobom oferującym te produkty). Znajdują się w nich nowo wytwarzane substancje toksyczne, o niezbadanym ryzyku zdrowotnym. Ponadto nigdy nie wiadomo, co tak naprawdę się w nich znajduje. Produkty o takiej samej nazwie mogą bowiem różnić się rodzajem i stężeniem zawartych substancji psychoaktywnych. W przypadku zatrucia „dopalaczami” lekarze nie wiedząc, z jakimi związkami mają do czynienia, mogą okazać się bezsilni lub nie zdążyć z pomocą. W „dopalaczach” znajduje się wiele zanieczyszczeń, które potęgują ich szkodliwość. Używanie tych produktów może doprowadzić do utraty przytomności, trwałego uszkodzenia mózgu i narządów wewnętrznych organizmu (serca, nerek), a nawet zgonu. Sprawdź co to są dopalacze. Czy jednorazowe użycie „dopalaczy” jest ryzykowne? Tak. Nawet jednorazowe użycie może doprowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych, a niekiedy nawet do śmierci. Dlaczego używanie „dopalaczy” jest tak ryzykowne? Gdyż ich producenci stosują do ich wytworzenia niebezpieczne, toksyczne substancje. Zawarte w „dopalaczach” nielegalne związki chemiczne mogą na siebie wzajemnie oddziaływać potęgując toksyczny wpływ na organizm użytkownika. Pamiętaj: Nigdy nie wiadomo co dokładnie zawiera dany „dopalacz”. Pod tą samą nazwą mogą występować zasadniczo różne substancje chemiczne. W 2017 roku około 4300 osób trafiło do szpitali w związku z zatruciem dopalaczami . Czy „dopalacze” są legalne? Co do zasady „dopalacze” są nielegalne w Polsce, ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Jednoznaczna odpowiedź na to pytanie nie jest wcale prosta. Poziom kontroli oraz rodzaj sankcji zależy od tego o jakiej konkretnie substancji mówimy. „Dopalacze” to określenie potoczne i niezbyt precyzyjne. Jest to nazwa zwyczajowa określająca pewną grupę substancji o działaniu psychoaktywnym podobnym do narkotyków. Termin może określać nawet pon. 700 substancji o różnym statusie prawnym. Obecnie „potoczne dopalacze” w zależności od konkretnej substancji, którą zawierają mogą być traktowane jako środki zastępcze, jako substancje psychotropowe i środki odurzające oraz jako nowe substancje psychoaktywne (NSP) i w konsekwencji podlegać różnym poziomom kontroli. Nic z tego nie rozumiem. To jaka jest różnica między „dopalaczem”, środkiem zastępczym i nową substancją psychoaktywną? I jeszcze te substancje psychotropowe i środki odurzające? Określenie dopalacze dotyczy całej grupy substancji o działaniu psychoaktywnym i jest to określenie potoczne i niezbyt dobrze terminy pochodzą z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Środek zastępczy, to produkty zawierający substancje działające na ośrodkowy układ nerwowy, które są używane w takim samym celu jak nowe substancje psychoaktywne, substancje psychotropowe lub środki odurzające ale nie są kontrolowane na podstawie innych przepisów. Upraszczając, są to substancje nie znajdujące się obecnie w wykazach nowych substancji psychoaktywnych, substancji psychotropowych lub środków odurzających opisanych poniżej oraz niekontrolowane na podstawie innych przepisów (tak jak np. nikotyna czy alkohol). Substancje psychotropowe i środki odurzające to substancje które potocznie nazywamy narkotykami. Są to substancje kontrolowane na mocy Konwencji międzynarodowych z 1961 i 1971, uzupełnione o substancje, które zostały dodane przez Polskie Rządy na przestrzeni lat lub zarekomendowane do tej formy kontroli przez Zespół do spraw oceny ryzyka zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzi związanych z używaniem nowych substancji psychoaktywnych. Nowe substancje psychoaktywne to związki chemiczne lub grupy związków nie będące substancją psychotropową i środkiem odurzającym, ale stwarzające podobne zagrożenie. Wykazy nowych substancji psychoaktywnych obejmują także grupy substancji, czyli wykorzystano do ich kontroli tzw. prawo generyczne. Wykazy nowych substancji psychoaktywnych, substancji psychotropowych i środków odurzających określone są w drodze Rozporządzenia Ministra Zdrowia. Podobno w Polsce zastosowane jest prawo generyczne – co to dokładnie znaczy? Prawo generyczne to taki sposób definiowania substancji, który opiera się na bazowej strukturze chemicznej i opisuje modyfikacje tej struktury, które podlegają kontroli. Oznacza to, że zamiast wymieniać wszystkie kontrolowane substancje po kolei, opisujemy jakie modyfikacje struktury bazowej są zakazane. W praktyce jedną definicją możemy wprowadzić pod kontrolę dziesiątki albo nawet setki substancji. Obecnie w Polskim prawie w wykazie nowych substancji psychoaktywnych zdefiniowane są 4 grupy generyczne: 1) pochodne 2-fenyloetyloaminy, 2) pochodne katynonu, 3) syntetyczne kannabinoidy, 4) pochodne fentanylu. Co mi grozi, jeśli Policja złapie mnie z „dopalaczami”? To zależy od posiadanej substancji, kontekstu oraz kwalifikacji czynu. Zatem jeśli przedmiotem czynu jest posiadanie środka zastępczego to nie grozi Ci kara. Ale jeśli czyn dotyczy produkcji lub handlu/wprowadzania do obrotu substancji psychoaktywnych, Inspekcja Sanitarna może wyznaczyć karę od 20 tys. do 1 mln PLN. Jeśli przedmiotem czynu jest posiadanie substancji z pozostałych trzech grup to grożą Ci już sankcje karne. Za posiadanienowych substancji psychoaktywnych grozi grzywna, natomiast jeżeli przedmiotem zatrzymania jest znaczna ilość, to sprawcy grozi do 3 lat więzienia. W przypadku posiadania niewielkich ilości możliwe jest umorzenie postępowania. Za posiadanie środków odurzających oraz substancji psychotropowych („narkotyków” z wykazu) grożą kary wyższe, czyli do 3 lat więzienia. Za posiadanie znacznej ilości tych środków grozi nawet do 10 lat więzienia. Analogicznie jak w przypadku nowych substancji psychoaktywnych istnieje możliwość umorzenia postępowania, gdy czyn dotyczy posiadania nieznacznej ilości środków odurzających oraz substancji psychotropowych na własny użytek. W zakresie produkcji i wprowadzania do obrotu nowe substancji psychoaktywne praktycznie zrównano z środkami odurzającymi i substancjami psychoaktywnymi. Zatem za produkcjęnowych substancji psychoaktywnych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3, natomiast za produkcję środków odurzających oraz substancji psychotropowych grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku znacznej ilości produkowanych substancji kara dla tych dwóch grup substancji jest identyczna – grzywna i kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata. Za wprowadzanie do obrotu nowych substancji psychoaktywnych, środków odurzających oraz substancji psychotropowych grozi kara grzywny i kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeśli wprowadza się do obrotu znaczne ilości tych substancji trzeba liczyć się z karą więzienia od 2 do nawet 12 lat. W przypadkach niewielkich ilości kara to grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku. Musisz pamiętać, że obecnie posiadając „dopalacz” nie możesz mieć pewności jaką dokładnie substancję posiadasz. Może to być środek zastępczy, za którego posiadanie nic Ci nie grozi, ale równie dobrze może to być substancja psychotropowa, za której posiadanie możesz trafić nawet do więzienia. Potencjalne zagrożenie karą jest ściśle związane z konkretną substancją. Pamiętaj, że a ani Ty ani osoby sprzedające nie są w stanie określić precyzyjnie składu danego „dopalacza”. Do tego wymagane są zaawansowane analizy chemiczne. Czy Policja może mnie zamknąć za to, że używam „dopalaczy”? Zgodnie z prawem samo używanie substancji psychoaktywnych w Polsce nie jest karane, bez względu na to czy dotyczy środków zastępczych, substancji psychotropowych, środków odurzających, czy nowych substancji psychoaktywnych. Jednak w zależności od sytuacji Policja może wnieść oskarżenie o posiadanie tego typu środków, nawet jeśli dotyczy to niewielkich ilości. Co się zmieniło w statusie prawnym „dopalaczy” w 2018 r.? Zasadniczą zmianą jaka zaszła w 2018 r. było zaostrzenie kar za posiadanie, produkcję oraz wprowadzanie do obrót nowych substancji psychoaktywnych (NSP). Przed 2018 r. posiadanie nowych substancji psychoaktywnych nie było karane, a produkcja i handel były obwarowane karą administracyjną. Obecnie za takie postępowanie grożą już sankcje karne. Kolejną modyfikacją była zamiana statusu prawnego list substancji kontrolowanych. Miała ona na celu przyspieszenie reakcji Państwa na nowo pojawiające się substancje. Przed wprowadzeniem nowych przepisów listy stanowiły integralną część ustawy, a ich zmiana wymagała uruchomienia długotrwałego procesu nowelizacji ustawy. Obecnie wszystkie wykazy znalazły się w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia, wobec tego wprowadzanie zmian jest prostsze i szybsze. Co mi grozi jeśli wezwę pogotowie do znajomego, który np. stracił przytomność lub zachowuje się niebezpiecznie, a razem przyjmowaliśmy „dopalacze”? Absolutnie nic, może poza pytaniami ze strony personelu medycznego lub Policji. Wywiad taki może nie należy do przyjemnych, ale jest konieczny w celu ustalenia okoliczności zdarzenia i jest niczym wobec korzyści w postaci uratowania życia i zdrowia człowieka. W takich sytuacjach nie należy się wahać i jak najszybciej wzywać pomoc. Jest to nie tylko możliwość, ale wręcz obowiązek. Kto decyduje, jaka substancja jest „dopalaczem”, a jaka nie? „Dopalacze” to nieprecyzyjny termin, w obecnym stanie prawnym nie wiadomo jakich substancji dotyczy. Jak już pisaliśmy wcześniej mogą to być środki zastępcze, nowe substancje psychoaktywne, substancje psychotropowe lub środki odurzające. O klasyfikacji poszczególnych substancji do ww. kategorii decyduje Minister Zdrowia. Jednak nie robi tego sam. Opiera się na rekomendacjach Zespołu do spraw oceny ryzyka zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzi związanych z używaniem nowych substancji psychoaktywnych. Zespół ma charakter interdyscyplinarny. W skład Zespoły wchodzą eksperci w dziedzinie nauk chemicznych, farmakologii, toksykologii, psychiatrii, nauk społecznych oraz nauk prawnych. W skład Zespołu wchodzą także przedstawiciele organów ścigania. Zespół dokonuje oceny w oparciu o wszelkie dostępne informacje o konkretnej substancji pochodzące z instytucji międzynarodowych oraz opracowań naukowych w rozmaitych dziedzinach. Ocenie podlega charakterystyka chemiczna substancji, faktyczny i względy potencjał używania substancji, psychologiczny lub fizjologiczny potencjał uzależniający, ryzyko lub potencjalne ryzyko zdrowotne związane z używaniem substancji, rozpowszechnienie, dostępność substancji oraz ryzyko wywołania szkód społecznych (takich jak na przykład przemoc domowa, niezdolność do pracy, przestępczość itp.). Przy ocenie Zespół analizuje także wykorzystanie substancji w przemyśle oraz zastosowanie w lecznictwie. Na podstawie analizy tych wszystkich czynników Zespół przedstawia rekomendacje Ministrowi Zdrowia, czy wprowadzać substancję pod kontrolę, a jeśli tak, to w którym wykazie ją umieścić. Czy ktoś, jakieś osoby lub instytucje mogą posiadać „dopalacze”? Jednostki naukowe, które realizują badania dotyczące problematyki narkomanii mogą posiadać, przechowywać oraz nabywać środki odurzające, substancje psychotropowe, nowe substancje psychoaktywne oraz środki zastępcze. Podobnie jest z przedsiębiorcami. Muszą oni jednak wcześniej uzyskać szereg zezwoleń, a substancje muszą być ściśle ewidencjonowane, zabezpieczone i przechowywane w odpowiednich warunkach. Czy mogę przewieźć „dopalacze” przez granicę do innych krajów Unii Europejskiej? Czy mogę przewieźć „dopalacze” przez granicę z innych krajów Unii Europejskiej do Polski? Zdecydowanie nie. Jest to przestępstwo. Zgodnie z ustawą za tego typu działanie obowiązuje kara grzywny oraz kara pozbawienia wolności do lat 5 i nie ma różnicy, czy przedmiotem czynu są środki odurzające, substancje psychotropowe, czy nowe substancje psychoaktywne. Jeśli dotyczy to dużej ilości substancji trzeba się liczyć z grzywną oraz wyrokiem powyżej 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku niewielkich ilości trzeba się liczyć z karami grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W przypadku środków zastępczych grożą kary administracyjne takie same jak za produkcję, czy handel, tzn. kary administracyjne do 20 tys. do 1 mln PLN oraz przepadek substancji. Wybierając się za granicę należy pamiętać, że jak jesteśmy na terytorium innego kraju, to podlegamy pod tam panujące prawo, które może być bardziej restrykcyjne od naszego.
Domowa fabryka napojów sportowych ma same plusy. Nie mają sztucznych barwników i konserwantów. Sam wybierasz ulubiony smak – jedni przepadają za smakiem cytryny, inni grejfruta. Przyrządzisz je z produktów dostępnych w kuchni i warzywniaku. Kilka ruchów shakerem lub łyżką i gotowe. Każdy może zostać bohaterem we własnym domu. „W zależności od stężenia substancji z przepisów możesz uzyskać również napoje hipo lub hipertoniczne” – mówi dietetyk sportowy, biegacz i triathlonista Jakub Czaja. Zaznacza, że proponowane przez nas receptury musisz wypróbować w trakcie czy po treningu, a nie podczas ważnego startu, bowiem każdy inaczej reaguje na kompozycję smaków i składu. Instrukcja nr 1 Moc elektrolitów: ten izotonik nawadnia i dostarcza minerałów podczas biegu. • 9 g soli kuchennej • 1 l wody • sok z jednej cytryny, limonki lub innego owocu cytrusowego. Wszystkie składniki dokładnie zmieszać. Możesz dodać liście świeżej mięty – nadadzą świeżości i zrównoważ nieco mdły smak soli. Instrukcja nr 2 Mocny izotonik: nawadnia, a jednocześnie dodaje energii podczas i po ciężkim treningu. • 40-50 g cukru lub glukozy (około 4-5 płaskich łyżek) • około 2 płaskich łyżek fruktozy (czyli 20 g) – do kupienia w sklepach spożywczych. Uwaga, nie przekraczaj tej dawki! • 930-940 ml wody • szczypta soli • sok z cytrusów do smaku. Do wersji regeneracyjnej po treningu dodaj więcej soku z cytrusów lub innych owoców. Żeby napój nie był mdły, możesz dodać kilka kropli ze świeżo startego imbiru. Instrukcja nr 3 Lekki izotonik: idealny napój dla biegacza na trening o umiarkowanej intensywności. • 50 g glukozy – kupisz ją w sklepach spożywczych i aptekach • 1 l wody • dodaj soku z cytryny lub innego owocu do smaku (np. pół pomarańczy). Jeśli dodasz więcej sok, na przykład z 2 pomarańczy, uzyskasz napój hipertoniczny. Instrukcja nr 4 Izobalans: uniwersalne proporcje izotoniczne i świetny smak podczas treningu. • ok. 90-100 g miodu (4 płaskie łyżki); miód ma dodatkowo właściwości przeciwzapalne • 900-920 ml wody • szczypta soli • sok z jednej cytryny. Większe stężenie soku lub dodanie soku z innych owoców zmieni napój w hipertonik. Chociaź bym płynął najgorszym ściekiem, Ty mnie nie osądzaj, Bóg zrobi to lepiej.
jak zrobić dopalacze domowym sposobem